4.1.16

Po entej łyżeczce

Już nie pamiętam, czy tu akurat była marcheweczka czy raczej dyńka. O ile pierwsza łyżeczka poszła niemrawo parę tygodni temu, to teraz Mila pałaszuje kilka i domaga się więcej. Niezależnie od smaku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz