19.4.16

Jakieś pytania?


Szorujemy

Nigdy bym nie pomyślał, że Mili tak może się spodobać mycie zębów. Początki nie były zachęcające, ale ostatecznie znalazłem na to sposób. Na tyle, że teraz sama wyciąg rączki po szczoteczkę. Otóż szorujemy o tej samej porze (po porannej kaszce i chrupkach), a przede wszystkim szorujemy razem. Co prawda na razie nie ma tam za bardzo co szorować (zębów sztuk 4), ale grunt, że ma nawyk.