12.11.15

Szczepienie

Zamieszanie ze szczepionkami. Brak szczepionek w Polsce dla dzieci. Gwóźdź do trumny dla ministerstwa zdrowia. Jak można doprowadzić do sytuacji, w której trudno kupić najpopularniejsze i najbardziej potrzebne dzieciom zastrzyki? Czy dzieje się tak dlatego, że na Zachodzie szczepionki, które tam są dostępne w ramach świadczeń zdrowotnych, a więc jest tam pewny rynek zbytu. Czy naprawdę producenci nie nadążają z produkcją, by zaspokoić popyt w Polsce? Co to nagle liczba dzieci w kraju skoczyła? O co chodzi? Czy to normalne, że trzeba polować na szczepionkę w całym mieście, a potem płacić za nią 50% więcej niż zwykle?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz