"Dobrze wyglądasz" - powiedziała mi teściowa, kiedy mnie zobaczyła po przyjeździe w odwiedziny (i do pomocy). Potem jeszcze raz to powtórzyła. W pracy to samo. Że niby ojcostwo mi służy. Nie wiem, może ludzie sobie wyobrażają, że tatusiowie przemaltretowani pierwszym miesiącem to tylko kłębki nerwów i wychudzone wraki ludzkie z podkrążoni oczami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz