Pokazywanie postów oznaczonych etykietą karmienie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą karmienie. Pokaż wszystkie posty

3.2.16

Słoiczek



Wiedziałem, że pierwsze samodzielne karmienie Mili papką ze słoiczka będzie wyzwaniem. Już nie pamiętam, co to było. Jakaś zupka chyba, pomarańczowa w zabarwieniu, coś z marchewką, być może jakiś obiadek. Ale udało się. Zjadła wszystko. Choć potem dużo czasu zajęło nam domywanie buzi.

12.1.16

Karmiące boginie

Oswajanie karmienia piersią w miejscach publicznych. Kontrowersyjne. Ale zdjęcia ładne.


Źródło: www.ivetteivens.com/breastfeedinggoddesses
Więcej zdjęć: Mashable

4.1.16

Po entej łyżeczce

Już nie pamiętam, czy tu akurat była marcheweczka czy raczej dyńka. O ile pierwsza łyżeczka poszła niemrawo parę tygodni temu, to teraz Mila pałaszuje kilka i domaga się więcej. Niezależnie od smaku.


6.12.15

Papki

Ta marcheweczka to jest zupełnie do bani. O ziemniaku nie wspomnę. Ale już dyńka nawet nawet.

28.8.15

Mleko mamy rządzi

K. stosuje to od początku. Dostała jeszcze w szpitalu. Potem od położnej środowiskowej. Wspomaga laktację i czyni cuda matkom karmiącym. Ten suplement diety ma formę saszetek do rozpuszczania w mleku. W pudełku jest 12 paczuszek. Zalecana dawka 1-2 saszetki dziennie. Smakuje jak ice coffee (wiem, bo próbowałem, ale pokarmu od tego nie dostałem). Można kupić bezpośrednio w sklepie internetowym na stronie www.femaltiker.pl (ok. 24 zł), można kupić w aptekach (ponad 30 zł). My zamawiamy na allegro, gdzie można znaleźć oferty aptek internetowych. Tam za opcję trzech pudełek z dostawą wychodzi mniej niż 20 zł na pudełku.
 

18.6.15

Robimy masę

Mila po urodzeniu straciła na wadze. Przy wypisie miała ok. 2,5 kg. Okazało się, że "nieefektywnie ssie" i się po prostu nie najada. Zaczyna jeść i zasypia. Dlatego polecono nam dokarmianie (czyt. tuczenie). Zaczęliśmy jeszcze w szpitalu. Oczywiście mleko mamy ma priorytet. A potem dopychamy Bebilonem. Swoją drogą takie mleko w proszku to w cenie pewnie odżywki na siłkę jest. Puszka 800 g kosztuje ok. 60 zł.

W Opolu mleczarnia Zotta ma stacjonarny klep, w którym można kupić produkty nabiałowe. Nutricia w Opolu nie ma sklepu przyfarbrycznego, ale znalazłem sklep wirtualny. Niestety cena za opakowanie nie jest specjalnie tutaj atrakcyjniejsza niż w pierwszej lepszej drogerii. Nawet 2-3 zł drożej. No chyba że trzeba tutaj przypilnować jakieś promocje.Bebilon jest też w kilku innych miejscach w internecie dostępny, np. 6 opakowań za 300 zł, co daje puszkę za 50 zł. Znalazłem też serwis www.mlekolandia.pl.


Mała je coraz więcej i częściej. Nabrała już policzków i rączki widocznie większe. Mam nadzieję, że nie mutuje od tego mleka modyfikowanego. Dziś chwila prawdy na wadze w przychodni podczas wizyty kontrolnej.


19.4.15

Szkoła 4/5

Bardzo ciekawe zajęcia. W porównaniu z poprzednimi, gdzie lekarka mocno postraszyła o skutkach ubocznych cięcia i nacinania, te były naprawdę spoko. Temat: laktacja i karmienie, czyli pozycje, techniki i te sprawy. A na ćwiczeniach też ciekawie było. Z lalkami. Przy okazji okazało się, że wcześniej opublikowane przez mnie zdjęcie brelfie w tekście o chwaleniu się w internecie karmieniem to nie żadne brelfie tylko zdjęcie z serii instruktażowych do karmienia.