6.4.15

Wiadro


Ponieważ dziś lany poniedziałek to i temat będzie mokry. Podobno od jakiegoś czasu furorę robi wiadro do kąpieli dziecka. Tak, nie wanienka, tylko specjalne wiadro. Choć nic specjalnego w nim nie ma poza tym, że ustawia dziecko do kąpieli w pozycji pionowej, co przypomina dzieciakowi bezpieczne wnętrze łona. No i taka pozycja nie pozwala na zamoczenie głowy. Zaraz jednak pojawiają się podstawowe pytania: jak za przeproszeniem dostać się rękami do tyłka, by umyć, jak spłukać głowę, no i czy jak dzieciak przyzwyczai się do takiej pozycji, a z wiadra wyrośnie - czy łatwo przyzwyczai się do wanienki? No i wygląda na mało stabilne.






Absolutnym hitem jest jednak dla mnie podstawka na kształt taboretu, która ułatwia mycie dziecka w wiadrze. Dziecko w tym specwiaderku na takim postumencie wygląda jak w blenderze.

A może by tak...?