Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krem. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krem. Pokaż wszystkie posty

24.2.16

Smarowanie buźki



To myśmy się przygotowali na mroźną zimę i wiaterek, a tu się okazuje, że przestrzeliliśmy. Nabyliśmy drogą kupna dla Mili specjalny emolient do smarowania buzi przy niskich temperaturach i wietrze, a tu nawet nie było kiedy tego zastosować. Tatuś ze dwa raz sobie posmarował, jak szedł do sklepu w pewną wietrzną sobotę, ale to by było a tyle.

22.6.15

Oblatywaczka Mila prezentuje: krem z filtrem

Trudno stwierdzić, czy to skuteczne, bo na słońce Mila nie była jeszcze jakoś specjalnie wystawiana. Inna sprawa, że czerwiec w tym roku teraz niezbyt słoneczny. Ale zalecają smarować buzię przed wyjściem, to profilaktycznie smarujemy. Na pewno bardzo długo zostawia białą powłokę na skórze. To może być charakterystyczne dla filtrów +50, ale kiedy ślad kremu jest jeszcze na buzi na drugi dzień i nie da się tego zmyć, to jest to dość irytujące.

Co na to Mila?
Następnym razem mniej kremu proszę.

19.5.15

Nagroda

Nie żartowałem z tym kremem ujędrniającym push-up i maścią na cellulit za list w "Dziecku". Na szczęście przyszła też jakaś książka.