Dostaliśmy przesyłkę od Hippa. W środku słoiczek, kupony zniżkowe, książeczka z poradami i list. Przesyłka przyszła do mnie. A list rozpoczyna się słowami "Droga Mamo". Klasyk. Tata nie istnieje.
Rozterki początkującego ojca. Zapraszam do komentowania, lajkowania i szerowania. Przyciski pod wpisami :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą hipp. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą hipp. Pokaż wszystkie posty
1.2.16
14.1.16
Hipp Hipp hurra
Muszę się jednak uderzyć w pierś. Oprócz Holle znalazłem jeszcze kaszkę bez mleka i cukru marki Hipp. Tak więc przepraszam pana, panie Hipp.
I wszystko byłoby OK, gdyby nie to, że ta jaglana kaszka to jednak bez glutenu jest. A więc byłem blisko pełni szczęścia.
Ciekawostka: bardzo praktyczne, bo w pudełku są dwa woreczki po 175 gram. Więc nie ma obawy, że nie zużyjemy kaszki zanim straci świeżość po otwarciu.
A pan Claus Hipp wygląda tak:
Myślicie, że on te wszystkie kaszki i papki próbował?
10.1.16
Ile cukru w cukrze?
A tego się po Herr Hippie nie spodziewałem. W słoiczkach z morelą jest cukier. W brzoskwiniach już nie. Przyszło tatusiowi znowu zjeść łyżeczką morelkę. Dobra z chałką. Na pewno lepsza niż ta okropna dyńka.
A potem przeczytałem to... i zamarłem. Może dla własnego bezpieczeństwa nie będę się ruszał z domu?
A potem przeczytałem to... i zamarłem. Może dla własnego bezpieczeństwa nie będę się ruszał z domu?
6.12.15
Kiedy owoce?
Czekam na przeciery owocowe, bo już nie mogę tych warzywnych absolutnie pozbawionych smaku świństw. Czego nie zje Mila, ja kończę.
12.11.15
Papu
Subskrybuj:
Posty (Atom)