3.3.15

Noworoczne #WishesForBaby

Fisher Price nakręcił na nowy rok reklamówkę z udziałem noworodków urodzonych 1 stycznia 2015 r. Zdjęcia kręcone były też w warszawskim Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny przy ul. Madalińskiego. Więc oprócz maleństw z Bostonu, Los Angeles, Tokio, São Paulo, Meksyku, Bangladeszu i Nairobi, pojawia się także dziecię z Warszawy.

26.2.15

Ohyda


Ze względu na podobno częsty w ciąży spadek hemoglobiny K. musi pić soczek buraczkowy. W wersji pure nie są to żadne mecyje, ale nawet zmieszane z jabłkiem jej nie wchodzi. Codzienny akt spożycia to istna męka, koniecznie osładzana zagryzieniem jakiegoś ciastka.

Solidaryzując się z K. zgłosiłem się do wypicia jednej buteleczki. Pomogłem sobie słomką. Muszę powiedzieć, że początek faktycznie niezbyt znośny, ale każdy kolejny łyk był już do przełknięcia i dawał jakąś nadzieję na szczęsliwe dobrnięcie do konća, w tym wypadku - do dna. Można sobie wyobrazić, że to przepyszny sok z jakichkolwiek cytrusów sobie wymarzycie, istne delicje i ambrozja w jednym. Niestety koniec końców ja i tak czuję piwniczny smak buraka. Sorry K. Ty to musisz pić, ja nie.

PS Z tego miejsca chciałbym pozdrowić wszystkich miłośników soków przecierowych. Zwłaszcza z buraków. Szacun!

16.2.15

Przewaga

Właśnie do mnie dotarło, że jeśli wszystko potoczy się pomyślnie, będę o jeden dzień ojca bogatszy. Tzn. K. będzie świętować dzień matki dopiero w kolejnym roku (maj 2016), a ja od razu. Jeszcze w czerwcu 2015 :)

14.2.15

Baloniku nasz malutki...

Oto jak pewna para z Kanady próbuje wyjaśnić, skąd się biorą dzieci. Fotograf Patrice Laroche namówił żonę, by kilkakrotnie sfotografować się w tym samym miejscu i w tych samych ubraniach w ciągu całego okresu ciąży.
Źródło: boredpanda