Właściwie mogłem ten wpis nazwać "wózkowy zawrót głowy". Ile ja się naoglądałem i naczytałem o wózkach przez ostatnie dni, łącznie z niemieckimi testami. Faktycznie najpierw był plan nabycia drogą kupna używanego sprzętu. Jednak po przejrzeniu internetu okazuje się, że wcale nie jest to taki tani interes, a do tego taczki są mocno wyeksploatowane (no bo właściwie do tego służą). Ale biorąc pod uwagę, że miałby jeszcze bez gwarancji pojeździć kolejne kilka lat to jednak daje do myślenia. Zawęziliśmy wybór i wytypowaliśmy zwycięski model 3 w 1. Oczywiście tak jak to klient 2.0 - obejrzymy dokładnie i pomacamy w realu, ale kupimy taniej w internecie. Z dostawą darmową i ekstrasami.Taką mam koncepcję.
Czy zastanawialiście się kiedyś, jak może wyglądać reklama TV wózka? Niestety są słabe i przewidywalne jak reklamy proszku do prania z Zygmuntem Chajzerem. Dlatego zamiast reklamy puszczam to. Też wózkowe...
A moment, jednak coś znalazłem i niekoniecznie taką sztywną. Chyba nie liczy się jako reklama telewizyjna, a raczej kilkuminutowe demo wózka. Aha, to nie taki wózek wybraliśmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz